minut
Lekcja druga: Zbuduj bazę danych
W przedsiębiorczości społecznej zawrotną karierę robią chwytliwe hasła, takie jak „ewaluacja wpływu” czy „oparte na dowodach”. Są popularne do tego stopnia, że niemal zapomniano o procesie monitorowania i ewaluacji oraz o tym, co dzięki nim można osiągnąć. Warto, by przedsiębiorcy i przedsiębiorczynie, którzy_re chcą mieć wkład w zmiany systemowe, spojrzeli tę kwestię z dystansem i przypomnieli sobie o celu zbierania dowodów i o roli, jaką mogą one odegrać w rozwiązywaniu problemów społecznych.
Przed Tobą kolejna lekcja do odrobienia - zapraszamy.
Dane i dowody mają kluczowe znaczenie w tworzeniu mechanizmów informacji zwrotnej w systemach. Stosowane z maksymalną efektywnością monitoring i ewaluacja stają się częścią procesu ciągłych usprawnień zamiast być jednorazowym czy corocznym wydarzeniem. Systemy mogą same się regulować dzięki pętlom informacji zwrotnych, które dostarczają aktualnych danych decydentom i decydentkom, tak że ci mogą kontynuować działania, kiedy potrzebny jest większy rozmach, lub się wycofać, kiedy system jest „przegrzany”. Co najważniejsze, przedsiębiorcy i przedsiębiorczynie systemowi_e dzięki temu mogą oceniać zmieniające się środowisko, od razu przewidzieć niezamierzone konsekwencje i, jeśli trzeba, zmienić kurs.
Weźmy przykład VillageReach: organizacja włącza bieżące informacje i proces podejmowania decyzji do swojego podejścia programowego, przekazując przywództwo pracownikom i pracownicom ochrony zdrowia z pierwszej linii. A dokładniej, osoba z zespołu VillageReach mająca za zadanie utrzymać funkcjonowanie łańcucha dostaw szczepionek, wprowadza dane na platformę logistyczną open source, która przedstawia aktualne raporty dotyczące zamówień i dostaw. Ten dostęp do danych służy dwóm celom: po pierwsze umożliwia lepsze działanie systemu, a po drugie daje wiedzę czy program ma pozytywny wpływ na dostarczanie szczepionek. Na podstawie tego szczegółowego zbioru danych organizacja przeprowadziła w 2008 r. dokładną ewaluację programu i stwierdziła, że ma on istotny wpływ na dostępność i stosowanie szczepionek w objętych pilotażem prowincjach Mozambiku.
VillageReach zyskało więc cenną informację, jaką było potwierdzenie, że zmierza we właściwym kierunku, ale organizacja wiedziała, że taka informacja zwrotna to dopiero początek. Istotne było zapewnienie, by ocena służyła jako narzędzie ciągłej ewaluacji. Stawiając na transparentność, VillageReach stale zbiera dane i ocenia skuteczność swoich działań, udostępniając te dane zarówno fundatorom i fundatorkom oraz parterom i partnerkom, jak i do publicznej wiadomości. To oparte na danych podejście wytworzyło mechanizm informacji zwrotnych, działający zarówno na poziomie organizacji (stale usprawniającej działalność w prowincjach), jak i systemu (zachęcając do zmian w krajowych, a nawet światowych wytycznych w zakresie dostarczania szczepionek). VillageReach skupiła się na systemach ochrony zdrowia, które borykają się z niedoborami zasobów m.in. w Mozambiku. Na podstawie własnych danych i ewaluacji fundacja wyznaczyła systemom tym cele, do których mogą aspirować.
Pokazując, co jest możliwe, VillageReach jest inspiracją dla programów szczepień w krajach o niskich dochodach na całym świecie.
Dane i dowody odgrywają szczególnie ważna rolę w przypadku organizacji dążących do zmiany systemów. Dzieje się tak, kiedy organizacja chce wpływać na strategie i reguły rządzące systemem, na ogół przez doradztwo rządom w decyzjach politycznych oraz rzecznictwo. Jednak wiele_u przedsiębiorców i przedsiębiorczyń społecznych skupia się na kwestii organizacyjnej, pytając czy mój program (produkt, usługa, rozwiązanie) działa, nie zaś na bardziej fundamentalnej kwestii: co musi się zmienić, żeby system lepiej funkcjonował?
Martin Fisher – współzałożyciel i prezes KickStart International,
przedsiębiorca społeczny Schwab Foundation
Landesa, jedna z badanych tu organizacji, pokazała, że przyjęcie systemowego, wielostronnego podejścia do danych i dowodów może znacznie podnieść skuteczność rzecznictwa. Landesa to globalna organizacja działająca na rzecz zapewnienia prawa do ziemi osobom ubogim. Zabezpieczenie własności gruntów w krajach rozwijających się istotnie przyczynia się do zapewnienia stabilnych środków utrzymania, poprzez dostęp do mieszkania, dochodów, edukacji, opieki zdrowotnej oraz lepszego bezpieczeństwa ekonomicznego i żywnościowego. Organizacja skupia się na doradzaniu rządom i społeczeństwom obywatelskim w dziesiątkach krajów w zakresie promowania i wdrażania reform dotyczących praw do ziemi. Dzięki podjętym dotychczas działaniom zapewniono prawo własności gruntów ponad 120 milionom rodzin.
Przez wiele lat Landesa działała bez rozgłosu, współpracując z rządami krajów na rzecz zmieniania i realizowania polityki dotyczącej własności gruntów. Mimo tej ścisłej współpracy, także z innymi lokalnymi interesariuszami w poszczególnych krajach, organizacja niewiele robiła, by podnieść priorytet praw do ziemi w międzynarodowej agendzie globalnego rozwoju ani by połączyć siły z innymi podmiotami zajmującymi się globalnym rozwojem, działającymi w pokrewnych sektorach. W 2009 r. Tim Hanstad, współzałożyciel i starszy doradca Landesy, uświadomił sobie wyzwania dotyczące zwiększania skali organizacji, tak by mogła działać równocześnie w wielu krajach, i nabrał przekonania, że przedstawianie praw do ziemi jako części szerszej strategii globalnego rozwoju mogłoby zwiększyć efektywność. Po długich debatach na temat sposobu podejścia do strategii globalnego rzecznictwa Landesa uznała Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ za proces kluczowy dla włączenia praw do ziemi do agendy globalnej.
Landesa starannie opracowała globalną strategię rzecznictwa tak, by zbliżyć ze sobą sektory, które mogłyby propagować prawo do ziemi w ramach szerszych kwestii globalnego rozwoju. Organizacja postanowiła nie skupiać się na prawach do ziemi jako celu samym w sobie, lecz opowiadać się za tymi prawami w ramach szerszego programu, łączącego wiele różnych celów. Przede wszystkim nawiązała partnerstwo z organizacjami praw kobiet. Dzięki temu, zbierając przekonujące dowody, pokazała, że wzmacnianie pozycji kobiet przez zabezpieczenie praw do ziemi prowadzi do bardziej zrównoważonego i sprawiedliwszego rozwoju gospodarczego. Dokumentem fundacyjnym tych rzeczniczych działań stała się Women’s Land and Property Rights and the Post – 2015 Development Agenda, biała księga, której współautorką jest Mayra Gomez z Global Initiative for Economic, Social and Cultural Rights, a która została zrecenzowana przez ekspertów z trzech dodatkowych organizacji, zarówno z sektora praw kobiet, jak i praw do ziemi. Dzięki zbieraniu dowodów z wielu różnych źródeł i współpracy z szeroką grupą sojuszników Landesie udało się włączyć prawa do ziemi do trzech z 17 globalnych celów z Agendy 2030.
Mniej więcej w tym samym czasie Hanstad uznał, że Landesa musi rozszerzyć swój model partnerstwa tak, by obejmował współpracę ze środowiskiem biznesowym. Dotąd organizacja współpracowała głównie z rządami, ponieważ zapewnienie osobom ubogim praw własności gruntów na ogół wymaga zmian w przepisach prawa i ich wdrażaniu. Jednak szybki wzrost inwestycji sektora prywatnego w grunty rolne po kryzysach żywnościowych z lat 2007-2008 przekonał Hanstada i jego zespół, że organizacja musi zacząć aktywnie działać w środowisku biznesowym. Ich celem stało się zapobieganie naruszeniom praw do ziemi i angażowanie podmiotów z sektora prywatnego w promowanie regulacji wzmacniających i chroniących prawa do własności gruntów.
Jak wynika z wywiadów przeprowadzonych do tego raportu, w przypadku organizacji dążących do zmian systemowych dowody i dane muszą odgrywać role właśnie na poziomie systemowym, zamiast pozostawać na poziomie organizacji. Może to polegać na zbieraniu danych z całego sektora, nawet z różnych innych dyscyplin, by stworzyć całościowy obraz funkcjonowania systemu przy wprowadzaniu nowych zasad. Jak pisze Chris Blattman, profesor Harris School of Public Policy na Uniwersytecie Chicagowskim: Zamiast pytać, czy dany program działa, [powinniśmy pytać]: »Jak działa świat?«. Potrzebujemy dość dokładnego modelu świata: dlaczego ludzie, społeczności lub instytucje zachowują się tak, a nie inaczej, i jak zareagują na dany bodziec motywacyjny, zachętę czy zniesienie ograniczenia”.
Artykuł pochodzi z raportu Fundacji Schwab „Wyjść poza skalę organizacji: jak przedsiębiorcy i przedsiębiorczynie społeczni_e tworzą zmiany systemowe”. Oryginalny tekst raportu w języku angielskim znajdziesz tutaj.